Każda szanująca się bijatyka musi mieć element dzikości, a że to poczciwe Samsho przebija się z nową datą, to wybór postaci mógł być tylko jeden.
Autor: sleeskee
Naczelny. Pismak. Kolekcjoner. Entuzjasta bijatyk, filmowych adaptacji i automatów arcade. Frytki posypuje majerankiem.