Quasi-sequel rozpoznawalnej, acz mimo upływu lat wciąż dosyć niszowej dla każualowego gracza bijatyki, zwiastuje nowe otwarcie na szerszą publikę.
Autor: sleeskee
Naczelny. Pismak. Kolekcjoner. Entuzjasta bijatyk, filmowych adaptacji i automatów arcade. Frytki posypuje majerankiem.