Netflix ledwo wywołał burzę atakując fanów He-Manem w interpretacji Kevina Smitha, a tu już spadł trailer do reboota serialu wykorzystującego animację CGI.
Trailer:
Mam wrażenie, że część postaci podpieprzono z League of Legends. Na pewno nowy show powinien przemówić do fanów bardziej technologicznie wyglądającej Eternii. W sumie całość wygląda trochę jak New Adventures of He-Man. Dwie drużyny Władców Wszechświata – jedna stojąca po stronie dobra, druga trzymająca się ciemnego rogu pomieszczenia, pisząca mroczną gotycką poezję, malująca paznokcie na czarno – skrzyżują pięści, by zadecydować o losie świata.
Serial wyprodukowany został przed Mattel Television. Adam Bonnet, Christopher Keenan i pracującym przy Masters of the Universe: Revelation, Rob David zasiedli na stanowiskach producentów wykonawczych. He-Man and the Masters of the Universe ma przedstawić historię bohaterskiego wojownika nowemu pokoleniu wykorzystując nowe motywy i elementy przemawiające do aktualnego pokolenia małoletnich.
Premiera serialu na platformie Netflix planowana jest na 16 września.
Miłośnik starych gier, dobrych książek, stołowych gier bitewnych, w wolnych chwilach animator hejtu.