Ostatni tydzień był niestety słodko gorzki. Nie chodzi tu o siedzenie w domu i użalanie się nad sobą, a raczej o kolejne nazwiska z branży przechodzące do historii.
Pożegnania
Aktor znany braci growej głównie ze swej pracy dla Valve uległ Coronawirusowi. Rick May, którego głosem przemawiał żołnierz w Team Fortress 2 odszedł 15 kwietnia, w wyniku powikłań związanych z chińskim wirusem. Niestety w tym samym tygodniu odszedł Allen Daviau, filmowiec mający na swoim koncie prace przy kamieniu milowym kina – E.T. Niestety jest to kolejna śmierć przypisana zarażeniu covid19. Jeśli jeszcze jesteście za weseli, pożegnaliśmy również Paula Haddada, aktora głosowego, który udzielił głosu Leonowi w oryginalnym Resident Evil 2.
Remake Resident Evil 4 ponoć w drodze
Po kolejnym remake’u Capcom kuje żelazo póki gorące. W sieci pojawiły się plotki, według których w drodze jest już odgrzana wersja czwartej odsłony serii. Problem polega na tym, że fani najwyraźniej chcieliby bardziej nową wersję Resident Evil: Code Veronica.
Sporo graczy zwraca też uwagę na różnice, między “czwórką”, a dwiema poprzednimi grami, przy czym warto zauważyć, że faktycznie jest to część cyklu, która zestarzała się całkiem nieźle, a różnice w rozgrywce, w porównaniu do poprzednich odsłon cyklu są na tyle duże, że ciężko będzie zrobić na szybko przyprawionego, starawego kotleta w oparciu o te same narzędzia, których użyto do produkcji remake’ów “dwójki” i “trójki”.
Holocaust Kanibali z grową adaptacją
Są dobre pomysły, złe pomysły i pomysły które przychodzą o czwartej nad ranem, gdy człowiek skacowany po solidnej imprezie spóźni się na ostatni nocny autobus. Cannibal Holocaust, horror, który w latach osiemdziesiątych narobił niezłego bigosu filmowcom ma zostać przerobiony na grę. Trochę ciężko wyobrazić sobie przełożenie szoku, jaki prawie cztery dekady temu wywołały flaki, sceny gwałtu i rozczłonkowywanie prawdziwych zwierząt na ekranie na nowe medium. Graczom nie takie widoki straszne. Jeszcze trudniej będzie wybić się z opinii, że sukces tytułu ma bazować na negatywnym marketingu robionym przez nieobeznanych z branżą pogodynek i prezenterów, jak miało to miejsce w przypadku serii Postal, czy świeższej gry, Hatred.
Nie żyje Brian Dennehy, Stallone oddaje hołd
Aktor, który zapisał się w pamięci widzów rolą zawziętego szeryfa, który usiłował, jak tylko mógł zatruć życie nieszkodliwemu weteranowi z Wietnanu, zmarł w wieku 81 lat. Brian Dennehy znany był przede wszystkim z roli w Rambo, ale miał na swoim koncie także sporo ról w bardziej ambitnych produkcjach.
Geordi La Forge z powrotem na mostku
W niedawnym wywiadzie LeVar Burton zdradził, że został już skaptowany przez producentów serialu Star Trek: Picard. Aktor nie wyjaśnił, czy jego udział w drugim sezonie serii będzie miał charakter cameo, czy dołączy jako stały członek obsady, jednak powrót kolejnego załoganta znanego z Star Trek: Next Generation na pewno ucieszy fanów!
Miłośnik starych gier, dobrych książek, stołowych gier bitewnych, w wolnych chwilach animator hejtu.