News z ust samego Kevna Feige’a, dyrektora Marvel Studios. Niestety, poza tym, że film obejrzymy 6 maja, za 3 lata nie wiemy nic.
Można pospekulować, że pewnie nie zmieni się obsada i ponownie zawitamy do Wakandy. Co tym razem stanie na drodze mieszkańców afrykańskiego mocarstwa? Czy Wakanda przestanie być bastionem technologicznego pokoju i kraj ulegnie drastycznym zmianom spowodowanym przez nowe, globalne zagrożenie? Scenariusz podobno już jest, ale szczegóły pozostają nieznane.
Brak zmian także na stołku reżyserskim, cały czas projektowi przewodzi Ryan Coogler. Jakiś czas temu chęć występu w kolejnym filmie wyraził Kendrick Lamar, raper odpowiedzialny za ścieżkę dźwiękową, która przygrywała w trakcie pierwszej adaptacji przygód Czarnej Pantery.
Miłośnik starych gier, dobrych książek, stołowych gier bitewnych, w wolnych chwilach animator hejtu.