Żądni mordobić 2D w stylu animu z heroicznymi chłoptasiami i wszędobylskimi waifu z pewnością powinni co najmniej rzucić okiem na niniejszy tytuł, gdyż ładne to.
Million Arthur to marka, którą Square Enix stara się rozwijać od 2012 roku, rozgrywająca się fabularnie w czasach Wielkiej Brytanii Króla Artura i… milionem alternatywnych wersji tego władcy. Seria otrzymała szereg gier na urządzenia mobilne (w tym karcianki), MMORPG, mangę oraz anime, a nas w tym wszystkim zainteresowała premiera bijatyki utrzymanej w klasycznym 2D.
Million Arthur: Arcana Blood światło dziennie ujrzała w listopadzie 2017 roku na automatach arcade, by dokładnie rok później zawitać na PlayStation 4, aczkolwiek jedynie na rynku azjatyckim – dopiero dnia wczorajszego, 20 czerwca, gra trafiła na pecety via Steam, a więc tym samym dostęp doń zyskał cały świat bez kombinowania z importem.
Gra oferuje 13 grywalnych postaci + 31 strikerów, spośród których do pomocy będziemy mogli sobie wybrać trzech supportów, dzięki czemu pole do popisu w konstruowaniu własnego stylu walki jest dosyć pokaźne. Oprócz postaci z uniwersum Million Artur pojawiają się także gościnnie Koume Sakiyama z serii Lord of Vermillion, Riesz z serii Mana oraz Iori Yagami z serii The King Of Fighters. Gra póki co ma dosyć zaporową cenę 149 zł bez zeta, aczkolwiek z pewnością warto wrzucić ją na listę życzeń.
Profil gry w serwisie Steam: LINK
Zwiastun nastawiony na hajpowanie:
Naczelny. Pismak. Kolekcjoner. Entuzjasta bijatyk, filmowych adaptacji i automatów arcade. Frytki posypuje majerankiem.