Po przebąkiwaniu producentów o tym, że mamy do czynienia z rebootem i chęcią odcięcia się od pierwowzoru prezentując nowe postacie, dosyć zaskakujący jest to angaż.
Courtney po raz kolejny wcielić się ma w rolę Kapitana Bumeranga, czyli chyba najbardziej pozytywnie odebranej przez fandom postaci w poprzedniej adaptacji. Aktor zdradził, że rozpoczęcie zdjęć ma nastąpić w przeciągu kilku miesięcy.
Jak by na to nie patrzeć: decyzja o tym, aby nie wyrzucać wszystkiego ponownie do kosza, jest mimo wszystko najbardziej logiczną, gdyż oglądanie w kółko genezy może zwyczajnie przejeść temat, a i cykl produkcyjny mógłby wtedy sztucznie wstrzymywać kolejne filmy. Miejmy nadzieję, że James Gunn podoła stworzeniu godnego Legionu Samobójców widowiska, które naprawi błędy poprzedników i ustabilizuje ekipę w uniwersum DCEU.
Naczelny. Pismak. Kolekcjoner. Entuzjasta bijatyk, filmowych adaptacji i automatów arcade. Frytki posypuje majerankiem.