Jeśli wadzi Wam w kieszeni 25 złociszy lub gdy nie chcecie odkurzać starych kartridży możecie łaskawszym okiem rzucić na Defender 3D, czyli odświeżoną wersję klasyka.
Premiera odbyła się w październiku 2018 roku, aczkolwiek dziś miał miejsce wielki patch dodający grze szereg nowych funkcji, pozwalający wyściubić nos przed konkurencję.
Oryginalny Defender wyszedł w 1981 roku, tu zaś mamy oprawę graficzną rodem z lat 90-tych, gdy twórcy eksperymentowali z modelami 3D. Podwójne retro! Pięć poziomów trudności, wiele modeli statków oraz broni, stawiający nieliche wyzwanie bossowie i drabinka dla największych kozaków – można tu znaleźć całkiem spore pokłady radochy.
Gra w serwisie Steam: KLIK.
Naczelny. Pismak. Kolekcjoner. Entuzjasta bijatyk, filmowych adaptacji i automatów arcade. Frytki posypuje majerankiem.