Jak donosi serwis Deadline, reżyser Neil Blokamp, który już nie raz zachwycił widzów (m.in. Dystrykt 9 i Elysium) otrzymał zadanie przygotowania powrotu na srebrny ekran Robocopa. Co ciekawe, mowa tutaj o oryginale, nie o odświeżonym elektronicznym gliniarzu, który niedawno straszył nas swoimi obnażonymi płucami.
Nowy film będzie nosił tytuł “Robocop Returns”. Murphy ponownie będzie tłumił chaos trawiący futurystyczne Detroit. Obraz ma bazować na starym scenariuszu przygotowanym przez Eda Neuemeiera i Michaela Minera z myślą o sequelu, który nigdy nie powstał. Obaj panowie będą pełnić rolę producentów, przy aktualnym projekcie, odświeżeniem scenariusza zajmie się Justin Rhoes.
Na razie nie znamy przewidywanego czasu rozpoczęcia zdjęć do filmu, nie wiadomo też, czy na pokładzie pojawi się Peter Weller, oryginalny odtwórca tytułowej roli.
Miłośnik starych gier, dobrych książek, stołowych gier bitewnych, w wolnych chwilach animator hejtu.