Relic Entertainment zapowiedziało trzecią odsłonę cyklu Space Marine. Porucznik Tytus ponownie wyruszy w pole reprezentując zakon Ultramarines.
Your duty is not done.
We’re pleased to announce that the development for Warhammer 40,000: Space Marine 3 has officially begun at Focus Entertainment, @SaberGames and @Warhammer. pic.twitter.com/yJ5Jopgwqe
— Focus Entertainment (@Focus_entmt) March 13, 2025
Na razie studio zapowiada, że jeszcze poczekamy kilka lat do następnej gry, a główny nacisk będzie położony na to, by Warhammer 40 000: Space Marine II rozwijał się w dobrym kierunku (gra zyskała sporą popularność wśród fanów rozgrywki wieloosobowej, co zapewnia jej dłuższe życie na rynku).
Pierwsza część Warhammer 40 000: Space Marine została stworzona przez Relic Entertainment w 2011 roku. Grę wydało THQ. Space Marine to strzelanko-rąbanka TPP. Rozgrywka mocno przypominała kultową serię z XBoxa 360, Gears of War, z tą różnicą, że akcje osadzono w uniwersum kasowego, stołowego bitewniaka Warhammer 40 000. Główny bohater, kapitan drugiej kompanii zakonu Ultramarines wraz z dwoma towarzyszami brał udział w misji na planecie-kuźni, Graia. Podczas gry gracze korzystając z kultowego uzbrojenia jak bolter, miecz łańcuchowy i wiele innych, dostosowanych do nadludzkich możliwości Kosmicznych Marines zabawek, sieją popłoch wśród Orków, a potem zdradzieckich słuch Chaosu. Niestety fabularnie gra kończyła się cliff hangerem, zaś problemy studia postawiły na wiele lat przyszłość serii pod znakiem zapytania.
Na sequel fani musieli czekać ponad dekadę, gdy w 2024 roku studio Focus Entertainment wydało Warhammer 40 000: Space Marine II. Kapitan Tytus powrócił w momencie gdy Imperium przeszło ogromną zmianę spowodowaną powrotem do świata żywych Prymarchy Ultramarines, Roboute Guillimana. Wojownik-generał z zapomnianej ery mitów przyniósł ze sobą nową generację Kosmicznych Marines, większych i jeszcze bardziej zabójczych Primaris. Pokarcerowany podczas służby w Death Watch, Tytus zostaje odnaleziony przez swoich braci i po ratującej życie operacji ulepszenia go do statusu Primarisa wraca do swojego zakonu, na nowe stanowisko porucznika Kosmicznych Marines. Galaktyka nie stała się ani trochę bezpieczniejsza, zaś nowe zdolności i uzbrojenie przydadzą się Tytusowi w starciu z żarłocznymi Tyranidami.
Sequel poza jeszcze miodniejszym trybem dla jednego gracza zaoferował także bardzo grywalne potyczki wieloosobowe, podczas których gracze paradując w odblokowanych pancerzach i heraldykach zakonnych mogą stawiać sobie nawzajem czoła.

Miłośnik starych gier, dobrych książek, stołowych gier bitewnych, w wolnych chwilach animator hejtu.