Randy Pitchford przesadnie długo nie rozwodził się nad tematem, po prostu pokazał nową odsłonę cyklu Borderlands.
Trailer:
Seria Borderlands rozpoczęła się od pierwszej odsłony cyklu, którą Gearbox Software wydał w 2009 roku. Hulająca na Unreal Engine 3 strzelanka łączyła elementy shootera, z domieszką gry fabularnej. Do wyboru była czwórka bohaterów, z których każdy oferował nieco inny styl gry, byli to żołnierz – Roland (strzelby, karabiny), syrena – Lilith (magia, broń elementalna, lekkie pistolety maszynowe), Berserker – Brick (pięść lewa, którą zabija i prawa, której boi się sam) i Łowca – Mordecai (karabinki snajperskie i pistolety). Każda z klas ma własne drzewka umiejętności, które wspomagają jej wojaże na pełnej niebezpieczeństw planecie Pandora, na której nasi bohaterowie próbują zdobyć swoją fortunę poprzez pozyskiwanie tajemniczych artefaktów. Kolejne odsłony cyklu zwykle dawały trochę inny zestaw dostępnych bohaterów i reprezentowanych przez nich klas postaci. Cykl liczy sobie obecnie cztery gry, z czego Borderlands 2 (2012) i Borderlands 3 (2019) razem z jedynką stanowią główne odsłony cyklu, Borderlands: The Pre Sequel (2014) uznawany jest coś w rodzaju spin-offa, chociaż stosuje się też termin interequel (nowa część medium, osadzona pomiędzy dwiema poprzednio wydanymi częściami). Specyficzny humor i oryginalna, stylizowana na komiksową grafika sprawiła, że seria Borderlands zyskała na przestrzeni lat wielu fanów, którzy pozostali wierni nawet mimo sporych narzekań na ostatnie części.
Premiera: 2025
Miłośnik starych gier, dobrych książek, stołowych gier bitewnych, w wolnych chwilach animator hejtu.