Wielki dzień dla fanów platformówek, japońskiej mitologii i pastelowej palety barw. Na Steam zawitała platformówka Kitsune Tails.
Kitsune Tails to platformówka od studia Kitsune Games, co ciekawe nie pierwsza, bo ekipa powiła już wcześniej kilka tytułów, w tym Super Bernie World. Podobnie jak poprzednia gra studia, Kitsune Tails czerpie pełnymi garściami z klasycznych platformówek – w szczególności silnie widać wpływy Super Mario Bros. 3. Podczas zabawy jako jedna z wysłanniczek bogini Inari, będziemy przebywać liczne światy. Lokalne przeszkody i niemilców pomogą pokonać liczne moce w formie “wdzianek”, które nasza lisia posłanniczka będzie mogła znaleźć w trakcie szalonej przygody.
W Kitsune Tails jest nawet zalążek fabuły, która kręci się wokół konfliktu między dwiema lisiczkami, którego przedmiotem jest pewna czarodziejka. Powstaje miłosny trójkąt, na który jedynym lekarstwem jest przebycie pięciu światów, odwiedzenie tajemniczych nawiedzonych domów, okopanie przeciwników i wszystko to, co składa się na dobrą zabawę z retro-platformówką.
Dodatkową atrakcją jest sporo minigier, które można odblokować podczas zabawy z Kitsune Tails, a także dodatkowy świat, który będzie ostatecznym wyzwaniem dla najzręczniejszych. Jeśli komuś jeszcze mało, to całość uzupełniają narzędzia, dzięki którym można dorobić własne poziomy.
Strona Steam. Gra zawita także na konsolach, ale dopiero w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Miłośnik starych gier, dobrych książek, stołowych gier bitewnych, w wolnych chwilach animator hejtu.