Jak co roku na Evolution Championship Series każdy producent bijatyk pręży muskuły do swojego docelowego odbiorcy. Sporo ciekawych rzeczy tym razem od SNK wpadło.
Fatal Fury: City of the Wolves rośnie w siłę
Najbardziej oczywista pozycja, gdyż gra ta będzie następnym okrętem flagowym firmy w gatunku mordobić. Oprócz udostępnienia wersji próbnej z pięcioma postaciami, którą każdy obecny na imprezie mógł ograć, mogliśmy się spodziewać kolejnej zapowiedzi personalnej – i taką otrzymaliśmy. Kevin Rian nie jest może najbardziej rozpoznawalną z fikcyjnych osobistości, ale kto grał w poprzednią odsłonę Fatal Fury: Mark of the Wolves wie, że w turniejach był to jeden z czołowych picków.
The King of Fighters XV jeszcze żywe
Ustępując powoli sceny dla nadchodzącego Fatal Fury najnowszy KOF poza balansem otrzyma dwójkę kultowych dla serii postaci: Vice i Mature. Trochę będziemy musieli poczekać, gdyż obie panie zostaną dodane dopiero w grudniu 2024 roku, ale cóż wierny fan może innego robić, jak być cierpliwy…? Przynajmniej wdzianka mają klasyczne, bez zbędnego kombinowania i uaktualniania.
Nowe odsłony klasycznych hitów w drodze
Dosyć niespodziewanie podczas panelu publika otrzymała informacje, że więcej gier jest w przygotowaniu. I to jakie gry! Studio pracuje nad nowym Art of Fighting, czyli kontynuacji serii bijatyk z wczesnych lat 90. – wywodzą się z niej takie postacie jak Ryo i Yuri Sakazaki, Robert Garcia, czy Mr Karate, których młodsi fani mogą kojarzyć z serii The King of Fighters. Jest to to samo uniwersum co Fatal Fury, a więc możemy spodziewać się podobnego podejścia co w przypadku Fatal Fury: City of the Wolves.
Drugą interesującą informacją może być wspomnienie prac nad action RPG w oparciu o markę Samurai Shodown. Na szczegóły będziemy musieli poczekać, aż to projekt, który z pewnością pobudza wyobraźnię.
SNK Vs. Capcom SVC Chaos powraca, tu i teraz
Choć można było wyczuć iż coś jest w powietrzu, to nikt nie mógł się spodziewać iż klasyczny crossover zostanie udostępniony w momencie jego ogłoszenia. Choć jest kilka drobnych zgrzytów (lekka cenzura, oświadczenie), to jednak nadal jest to rewelacyjna bijatyka, i to w stosunkowo przystępnej cenie jak na tego typu produkcje. 36 legendarnych postaci do zabawy – nic tylko wołać znajomych i grać. Gra do kupienia na PC via Steam (LINK) i GOG (LINK), PlayStation 4 (LINK) oraz Nintendo Switch (LINK).
Naczelny. Pismak. Kolekcjoner. Entuzjasta bijatyk, filmowych adaptacji i automatów arcade. Frytki posypuje majerankiem.