Przygodówka Blade Runner od Westwoodu odcisnęła mocne piętno na gatunku i jest cały czas dobrze wspominana. Nobody Wants to Die uderza w podobne tony dorzucając do tego piękną grafikę.
Nobody Wants to Die zabiera nas w podróż do Nowego Yorku, w dalekiej przyszłości. Jest rok 2329 i jako detektyw James Karra ruszamy na nietypowe śledztwo. Jedynie z pomocą młodej policjantki, Sary Kai ruszamy tropem zabójcy, który prowadzi na najwyższe warstwy futurystycznego społeczeństwa.
Podczas rozwiązywania sprawy będziemy korzystać z zdolności manipulacji czasem i zaawansowanej technologii, by odtwarzać bieg wydarzeń prowadzących do każdego z morderstw.
W Nobody Wants to Die ujrzymy Nowy York w futurystycznej wizji nie różniącej się tak bardzo od tego, co widziliśmy w filmie Blade Runner. Klimat neo-noir wylewa się z każdego piksela, oczywiście żadnego piksela gołym okiem nie zobaczymy, bo gra hula na najnowszej wersji silnika Unreal Engine.
Strona Steam.
Miłośnik starych gier, dobrych książek, stołowych gier bitewnych, w wolnych chwilach animator hejtu.