Animowany Terminator ponownie będzie zacierał ślady między człowiekiem i maszyną. Serial będzie można obejrzeć na Netflixie w sierpniu, w dzień sądu.
Trailer:
Jakiś czas temu wspominaliśmy, że po wyjątkowo nieudanym Terminator: Dark Fate, Netflix postanowił ratować markę serialem animowanym. Po tym jak reżyser Tim Miller w 2019 postanowił “podreperować” Terminatora ucinając sequele powstałe po Terminatorze 2: Dzień Sądu i… zabić centralną postać uniwersum, Johna Connora, mało kto wierzył, że elektroniczny zabójca jeszcze będzie działał w jakimkolwiek zakresie.
Terminator Zero ma mieć osiem odcinków, z akcją przeskakującą między polowaniem maszyn na naukowca, Malcolma Lee w przeszłości, a wojną z maszynami w przyszłości. Mieszkający w Japonii, w 1997 roku Lee stał się obiektem ataku, bo pracuje nad AI o nazwie Kokoro. Sztuczna inteligencja powstaje jako konkurencja dla systemu Skynet, od amerykańskiej firmy Cyberdyne Systems, dobrze znanej fanom Terminatora. Na ratunek rusza wysłana przez ruch oporu z przyszłości agentka, Eiko.
Showrunnerem Terminator Zero jest Mattson Tomlin. Nad serialem wspólnie pracował Netflix, studio Skydance Media i studio animacyjne Production I.G (Parappa the Rapper, Ghost in the Shell: Stand Alone Complex, Psycho Pass).
W Terminator Zero usłyszymy głosy Timothy’ego Olyphanta (Hitman, Turok [2008], Rango), który zagra Terminatora, Sonoyę Mizuno (Annihilation, House of Dragon) jako agentkę ruchu oporu, Eiko, André Hollanda (American Horror Story, Moonlight), jako doktora Malcolma Lee, Rosario Dawson (Ahsoka, Clerks III, Dying Light 2: Stay Human) w roli Kokoro i Ann Dowd (Hereditary, The Exorcist: Believer) jako Prorokinię.
Premiera: 29 sierpnia 2024
Miłośnik starych gier, dobrych książek, stołowych gier bitewnych, w wolnych chwilach animator hejtu.