Yann Demange, reżyser adaptacji komiksu Marvela nie tylko potwierdził “R’kę”, ale także wyraził jak ważne jest dojrzałe podejście do tematu czarnoskórego pogromcy wampirów.
W wywiadzie dla Deadline reżyser Yann Demange stwierdził, że kategoria wiekowa była ważna, bo pozwala w pełni wykorzystać talent jaki kryje w sobie grający tytułową rolę Mahershala Ali. Blade w jego wykonaniu ma być postacią głęboką, poważną ale także z dużymi pokładami wrodzonej dzikości i zaciekłości.
W ostatnim czasie zaczęły krążyć plotki, według których Blade miał być tylko jednym z czterech bohaterów głównych we własnym filmie. Pojawiły się nawet pogłoski potwarzane w podcastach, zgodnie z którymi jeden z kierowników wykonawczych pracujących nad MCU miał stracić pracę w wyniku konfliktu dotyczącego tej wizji artystycznej.
Pół-wampir znany z komiksów Marvela miał okazję wcześniej zagościć na wielkim ekranie dzięki trzem filmom, w których w główną rolę brawurowo wcielił się Wesley Snipes. Blade: Wieczny Łowca wydany w 1998 roku osiągnął dobry wynik finansowy i stał się kultowym klasykiem kina akcji. Druga część reżyserowana przez mistrza horroru, Guillermo del Toro powtórzyła sukces poprzedniego rozdziału w historii Blade’a. Całość zwieńczył Blade: Mroczna Trójca. Film trafił do kin w 2004 roku, nie trafiając już do tak szerokiej rzeszy miłośników komiksów Marvela, zbierając raczej przeciętne oceny widzów i krytyków, niemniej większość fanów uznała Mroczną Trójcę za w miarę dobre podsumowanie trylogii. Historię pociągnięto jeszcze w serialu Blade: The Series emitowanym na Spike TV. Mimo że uwielbiany przez widzów Wesley Snipes nie wystąpił w serii jego miejsce w miarę dobrze wypełnił Kirk “Sticky” Jones. Emisja wystartowała w 2006 roku i ostatecznie zamknęła się w 12 odcinkach pierwszego sezonu, po którym stacja nie zdecydowała się kontynuować tematu ze względu na zbyt wysokie koszty produkcji.
Blade ma mieć premierę 14 lutego 2025.
Miłośnik starych gier, dobrych książek, stołowych gier bitewnych, w wolnych chwilach animator hejtu.