Chun Li lata z gołą dupą na turnieju

Celem wakacyjnego rozprzężenia podrzucamy ciekawą historię i przestrogę, że czasem warto używać osobnego sprzętu do użytku osobistego i publicznego.

Podczas turnieju Corner2Corner widzów czekała nielada niespodzianka. Tygodniowy event, podczas którego gracze z Europy mogą skrzyżować ze sobą rękawice i obić sobie nawzajem mordy w Street Fighter 6 pokazał, że fanom bijatyki Capcom nie tylko takie bicie w głowie. Okazuje się, że jeden z organizatorów, którego komputer był używany podczas zawodów jest koneserem wirtualnego, kobiecego piękna i fanowskich modyfikacji. W dodatku bywa rozkojarzony i zapomina o wyłączeniu ustawień prywatnych na czas zawodów. W efekcie gdy rozpoczął się mecz, w którym gracze wybrali odpowiednio Chun-Li i Kimberley, ta pierwsza była goła. Trzeba oddać, że gracz Packz_, którego spotkała niespodzianka w postaci wybranej na ten mecz ponętnej Chinki z wszystkimi wdziękami na wierzchu zachował zimną krew i zaczął od razu obijać Lensta, którego Kimberly była nieco skromniejsza i do walki przystąpiła w pełnym kostumie. Uciecha jednak nie trwała długo, bo po kilku sekundach widząc co się dzieje organizatorzy przerwali stream pojedynku.

Organizatorzy Corner2Corner natychmiast pokajali się i przeprosili obiecując, że taka sytuacja się już nie powtórzy redukując tym samym przyrost widzów, który cała ta historia mogła spowodować. W całym zajściu warto pochwalić komentatorów, którzy podeszli do całej sprawy z humorem i luzem podczas gdy w ciemniejszych i mniej wesołych kątach internetu rozpoczęła się burkliwa dyskusja na temat sensu istnienia takich modyfikacji do gry.