Jak odpalić stary instalator bądź inny program gdy wyskakuje błąd „Ta aplikacja została zablokowana w celu ochrony”.
Łatwo wyobrazić sobie sytuację, w której podpinamy starą drukarkę sprzed dwóch dekad do nowego komputera aby wydrukować sobie jakieś pismo. Rzadko jej używamy, toteż zakup nowej niezbyt się kalkuluje, niechaj więc nasza poczciwina będzie przydatna póki działa. Ku naszemu rozczarowaniu nowy Windows widzi sprzęt, lecz nie potrafi zaktualizować sterownika aby go wykorzystać do rzeczonej czynności, albo nie widzi go wcale. Cóż, nie takie rzeczy się za młodu robiło – po wywróceniu połowy biura do góry nogami odkurzamy rzadko używaną płytkę CD od producenta (lub w parę sekund odnajdujemy drivery online), po czym odpalamy instalator i… Windows nas nagle chroni przed plikiem od nieznanego wydawcy. I to w sposób agresywny, bez wyboru, na czerwono!
Jest na to sprawdzony (osobiście!) sposób bez wyłączania zabezpieczeń. Działamy.
Przenieś plik na pulpit
Dla wygody całego procesu, później oczywiście można go stąd usunąć.
Sprawdź lokalizację pliku
prawy przycisk, właściwości, w zakładce ogólne Lokalizacja, np.
C:\Users\RetroCity\Desktop
lub
C:\Users\RetroCity\OneDrive\Pulpit
Link przyda się później, toteż zapisz ją lub pozostaw okno otwarte.
Uruchom wiersz polecenia jako administrator
Win + S
wpisz cmd, prawym przyciskiem i uruchom jako administrator
Przejdź do pulpitu używając twojej lokalizacji pliku
cd „C:\Users\sleeskee\OneDrive\Pulpit”
Komenda cd oznacza change directory – zdrówko każdego, kto pamięta poczciwego DOSa.
Wpisz nazwę pliku aby go uruchomić
Jeśli jest ona długa zawsze możesz ją tymczasowo zmienić, np. retrocity.exe
Jeśli wszystko poszło dobrze to instalator powinien się odpalić bez wywoływania blokady.
Metodyka podpatrzona u SOiSK, zaktualizowana i zoptymalizowana na własne potrzeby.
Naczelny. Pismak. Kolekcjoner. Entuzjasta bijatyk, filmowych adaptacji i automatów arcade. Frytki posypuje majerankiem.