Jeden z założycieli DMA Design, Mike Dailly wrzucał na YouTube filmiki z czasów produkcji, co najwyraźniej nie podeszło jakiemuś pracownikowi Rockstar Games.
Nie jest niczym nowym, że więksi wydawcy mają na podorędziu zespoły prawników, czy po prostu dedykowanych pracowników, którzy krążą po necie niuchając, czy aby najmniejszy wypadek złamania praw autorskich nie miał miejsca. Często prowadzi to do sytuacji takich jak ta, gdy developer pracujący nad pierwszymi grami w serii GTA dostaje copyright strike.
I see Rockstar are going full fuckers mode again, issuing copyright strikes to any GTA video they can find – including both my prototype videos. So now they're trying to block all release of anyone's work on a game – and any old development footage.
— Mike Dailly™ 🏴🇺🇦💙 (@mdf200) August 21, 2022
Pozostaje liczyć, że ktoś wyżej postawiony w Rockstar Games ma na tyle rozumu w głowie, by przywołać nadgorliwców do porządku. Inaczej będzie to kolejna wizerunkowa podpadziocha na koncie firmy od GTA.
Miłośnik starych gier, dobrych książek, stołowych gier bitewnych, w wolnych chwilach animator hejtu.