Gry Warhammer w natarciu! Nowe zapowiedzi i trailery!

Games Workshop hojnie rozporządza licencjami do swoich marek dzięki czemu czeka nas sporo gier opartych o światy Warhammera Fantasy Battle i Warhammera 40,000.

Warhammer 40,000: Boltgun – zapowiedziano retro-shooter w stylu Dooma

Jeśli ktoś grał w Forgive me Father albo Project Warlock to wiadomo o co chodzi. Strzelanki z perspektywą pierwszej osoby w latach dziewięćdziesiątych kopały dupsko – niekiedy dosłownie. Współcześnie znany i lubiany styl graficzny inspirowany tą epoką połączone z współczesnymi możliwościami sprzętowymi i zbiorową inwencją twórczą branży, która ma już trzy kolejne dekady na karku owocują świetnymi FPSami z nostalgicznym smaczkiem. Boltgun pozwoli nam na pikselowe, krwawe żniwa w uniwersum Warhammera 40,000

Premiera zaplanowana na rok 2023 – Warhammer 40 000: Boltgun wyjdzie na konsole i komputery osobiste.

Warhammer 40,000: Warpforge – zapowiedź karcianki

W mrocznej przyszłości czterdziestego tysiąclecia istnieje tylko wojna… i karty. Wszelkiej maści karcianki nie tracą na popularności. Ludzie zagrywają się od lat czy to w Hearthstone, czy wirtualne wersje Magic the Gathering. Ciężko się dziwić, że dostaniemy także grę tego typu podlaną sosem o smaku Warhammera 40 000.

Warhammer 40,000: Rouge Trader – turowe cRPG o eksploracji kosmosu

W Rouge Trader wcielimy się w jednego z tytułowych kupców, którzy korzystając z wielu przywilejów udzielonych przez Imperium przemierzają galaktykę wraz z swoją pieczołowicie wybraną świtą, odkrywając nowe światy i pomnażając własny majątek.

Blood Bowl 3 – oficjalny trailer:

Bardzo popularna gra pudełkowa od Games Workshop dała nam już dwie, bardzo udane wirtualne wersje brutalnego sportu. Trzecie część grimdarkowego futbollu jest oczekiwana z niecierpliwością przez społeczność fanów i wprowadzi sporo ciekawych zmian jak chociażby mieszane drużyny ładu i chaosu. Cały czas można wziąć udział w beta testach.

Gra ma trafić na PC i konsole jeszcze w tym roku.

Warhammer 40,000: Space Marine 2 – Oficjalny trailer

Pierwsza część przygód Kapitana Tytusa z drugiej kompanii Ultramarines była bardzo fajną niespodzianką dla fanów futurystycznego bitewniaka. Świetna gra aktorska, szczególnie w wykonaniu Marka Stronga wcielającego się w główną rolę, krwawa i intensywna rozwałka, wciągająca fabuła – tego nie dało się nie lubić. Tym bardziej można się cieszyć, że pomimo bankructwa THQ po ponad dekadzie kapitan Tytus powróci, w nowymi filmiku developerzy omawiają swoje podejście do pracy nad sequelem.