Wyczekiwany z niecierpliwością hołd dla zabugowanej historii gier komputerowej już mieni się na horyzoncie, toteż warto zebrać informacje w tzw. kupę.
Przygodowe RPG z twistem – tak można najtrafniej zdefiniować tę produkcję, gdyż wcielając się w tytułowego Terrorbane’a będziemy podróżować przez przesiąknięte multigatunkowymi nawiązaniami levelami wraz z czuwającym nad wszystkim (i komentującym nasze zmagania) Deweloperem. Choć naszym głównym zadaniem jest pozbycie się bugów, kto rzekł, iż nie będziemy mogli ich wykorzystywać w drodze ku zwycięstwu? Nie może zabraknąć też łamania czwartej ściany, acz to jest akurat oczywiste gdy nawiązujemy do takich kultowych produkcji jak Super Mario, Zelda czy Final Fantasy, wytukając legendarne wtopy i pomyłki. Co istotne: poziomy się przechodzi kilkukrotnie, gdyż każdy przelot jest inny z racji na odblokowane umiejętności i nowych towarzyszy. Z pewnością to ciekawy tytuł dla każdego, który nieco z historii rozrywki elektronicznej kojarzy, a i nowsi gracze sporo mogą podłapać.
Tak więc do zanotowania w kajecikach: 1 kwietnia bieżącego roku tERRORbane zadebiutuje na Nintendo Switch oraz PC via Steam.
Można już wrzucić grę na listę życzeń w serwisie Steam: LINK
Najnowszy zwiastun gry ukazujący nieco rozgrywki:
Naczelny. Pismak. Kolekcjoner. Entuzjasta bijatyk, filmowych adaptacji i automatów arcade. Frytki posypuje majerankiem.