Fani mangowego geniusza horroru, Junjiego Ito nie mają coś szczęścia do adaptacji. Najpierw Junji Ito Collection będące dla wielu rozczarowaniem, teraz opóźnienie spirali.
Wspólny projekt Production I.G i Adult Swim jest adaptacją jednej z dłuższych i bardziej… zakręconych prac japońskiego artysty. Junji Ito znany jest zarówno z niesamowitej dbałości o szczegółowość swoich ilustracji, jak i zaadaptowania taktyki znanej z filmu jaką jest jumpscare (nagłe pojawienie na ekranie czegoś przerażającego w akompaniamencie głośnego podkładu i ścieżki dźwiękowej) na potrzeby medium komiksowego, co Ito osiągnął wykorzystując moment przewrócenia następnej strony, by powitać czytelnika wyjątkowo niepokojącym widokiem. Najbardziej chyba charakterystycznym narzędziem w przyborniku mangaki jest “horror cielesny“. Wszelkiej maści przypadki, w których z ciałem ludzkim dzieją się rzeczy niezgodne z naturą i zdrowym rozsądkiem, momenty gdy człowiek nagle odkrywa, że jego własne ciało staje się nagle więzieniem i komnatą tortur. Uzumaki to jeden z tych komiksów, w którym nie brakuje okropnych, spontanicznych mutacji. W dodatku tradycyjnie dla japońskiego horroru ciężko ustalić przyczynę, czy zapobiec upiornym wydarzeniom, bo jak tu walczyć z kształtem?
Jak na ironię, podobnie jak w mandze, plany producentów adaptacji pokrzyżowała epidemia, jednak nie chodzi tu o zatrucie umysłów ideą spirali, a zwyczajny, przyziemny Covid. Reżyser animacji Hiroshi Nagahama podzielił się z oczekującymi fanami przykrymi informacjami, jednocześnie informując, że ze względu na pandemie konieczna była gruntowna restrukturyzacja studia i przerobienie normalnych metod pracy tak, by dostosować je do świata w dobie pandemii. By nie było zbyt smutno podzielono się także małym wycinkiem dotychczasowej pracy twórców anime Uzumaki. Aktualne okno, w którym ma mieć miejsce premiera to październik 2022.
Teaser:
Miłośnik starych gier, dobrych książek, stołowych gier bitewnych, w wolnych chwilach animator hejtu.