Na niedawnym Nintendo Direct Mini, oprócz długo wyczekiwanej na Switchu części głównej serii Monster Hunter zapowiedziano także sequel spin offa serii, czyli Monster Hunter Stories 2: Wings of Ruin.
Fani gier z gatunku zbierania stworków, jak i serii Monster Hunter mogą zacząć zacierać ręce, byle nie za mocno, żeby potem móc grać. Oprócz bardziej tradycyjnej gry o polowaniu na potwory, Switchowi gracze otrzymają także Monster Hunter Stories 2: Wings of Ruin, czyli drugą część ciepło przyjętego spin offa dzielącego podtytuł – Stories.
Póki co o sequelu wiemy jedynie, iż wcielimy się w młodego jeźdzcę potworów, który przy pomocy specjalnego kamienia tworzyć będzie więzi z coraz to nowymi potworami. Natomiast to co rzuca się w oczy w porónaniu do pierwszej części to znaczne ulepszenie graficzne zarówno pod względem jakości grafiki, jak i odrobinę doroślejszego stylu. Wspomniane zostało też pewne połączenie między Monster Hunter Rise, a Stories 2, jednak póki co szczegółów brak.
Data premiery ustawiona została jak na razie na ogólny termin lata 2021, jednak zdecydowanie jest na co czekać, gdyż pierwsza część, mimo braku tradycyjnej ewolucji potworów, oferowała wiele ciekawych mechanik pod względem łączenia ich “genów”, co bezpośrednio wpływało na ich możliwości bojowe i mase opcji kustomizacji. Także jeśli druga część oferować będzie podobne doświadczenie tylko “bardziej”, jak to sequele mają w zwyczaju, może być to gra dla fanów Pokemonów na jaką czekali, co sami podkreślają.
Zwiastun gry można obejrzeć tutaj:
Dyrektorka traktorka działu kreatywnego rzeczy bezużytecznych. Posiadam zdanie na wiele tematów, o których nie mam pojęcia. Nie do końca wiem co tu robię. I w ogóle