W fundowanej nam co roku dawce Call of Duty tym razem sięgniemy do okresu Zimnej Wojny i poruszymy trudne tematy nie tak czasowo odległe…
Na wczorajszym otwarciu Gamescom 2020 zaprezentowano nam cinematic pod postacią briefingu, którego tematem był Perseus. Warto rzucić okiem coby złapać od razu klimacik i wychwycić znajome twarze:
Wspomniany Perseus to radziecki szpieg, na którego neutralizację daje przyzwolenie prezydent Ronald Reagan. Wśród ludzi odpowiedzialnych za przeprowadzenie operacji znajdzie się m.in. Bell, w którą to postać przy pełnej kustomizacji wyglądem i dialogiem wcieli się sam gracz. Podróżując m.in. po Wschodnim Berlinie, Wietnamie, Turcji, będziemy mieć wpływ na przebieg Zimnej Wojny na początku lat 1980. Fabuła ma być inspirowana rzeczywistymi zdarzeniami i poruszać trudne, często ukryte, niewygodne tematy – za spójność opowieści ma odpowiadać David Goyer.
Niechaj za kropkę posłuży widowiskowy zwiastun gry ze sporą dawką gameplay’u uchwyconego na PlayStation 5:
Naczelny. Pismak. Kolekcjoner. Entuzjasta bijatyk, filmowych adaptacji i automatów arcade. Frytki posypuje majerankiem.