Parę miesięcy temu pojawiły się plotki odnośnie serialowej wersji Resident Evil produkowanej przez Netflix. Dziś gigant streamingowy potwierdził prace nad projektem.
Serial ma skupić się na perypetiach dwóch nastolatek, Jade i Billie Wesker, które po przeprowadzce do Nowego Racoon City zaczynają odkrywać mroczne tajemnice skrywane przez ich ojca. W Resident Evil zobaczymy także późniejszy okres życia jednej z dziewczyn, Jade, która jako trzydziestolatka usiłuje poradzić sobie w świecie zdewastowanym przez wirus-T.
Za produkcje ma odpowiadać wytwórnia Constantin Film, pod której marką wyprodukowano filmy aktorskie Resident Evil, w reżyserii Paula W.S. Andersona, z Millą Jovovich w roli głównej. Seria ma liczyć sobie osiem godzinnych odcinków.
Ciężko powiedzieć jak nowy Resident Evil ma się do gier, czy bliżej mu do poprzednich filmów. Wątek z światem będącym wyniszczonym przez wirus-T pustkowiem pasowałby do uniwersum zawierającego graną przez Millę Jovovich Alice, jednak w wiadomości zamieszczonej na Twiterze wyraźnie zaznaczono, że serial bazuje na grach Capcomu.
Na razie nie znamy jeszcze obsady, ale pewnie jeszcze wrócimy do tej sprawy, gdy pojawi się więcej informacji.
Tweet Netflixa:
When the Wesker kids move to New Raccoon City, the secrets they uncover might just be the end of everything. Resident Evil, a new live action series based on Capcom’s legendary survival horror franchise, is coming to Netflix. pic.twitter.com/XWh5XYxklD
— NX (@NXOnNetflix) August 27, 2020
Miłośnik starych gier, dobrych książek, stołowych gier bitewnych, w wolnych chwilach animator hejtu.