Ridley Scott ma ochotę na więcej Obcego

Prometeusz i Przymierze jeszcze nie wybiły całej pary z legendarnego reżysera. W wywiadzie dla Los Angeles Times, Ridley Scott opowiedział gdzie widziałby przyszłość marki.

Poprzednie filmy zabrały widzów w podróż, podczas której dowiedzieliśmy się więcej o genezie obcego gatunku rozmnażającego się przez odrażający gwałt. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że nowym konikiem Ridleya Scotta jest sztuczna inteligencja. Nie wszystkim fanom spodobało się odejście od utartej formuły horroru w Prometeuszu, jednak powrót do korzeni w Przymierzu nie pomógł serii wrócić do imponujących zysków.

Mimo to reżyser wciąż ma pomysły i chęć na kolejne filmy. W wywiadzie Scott stwierdził, że podczas pracy nad pierwszym Obcym zastanawiało go kto, po co stworzył taki gatunek i czemu transportował jaja przez mroki kosmosu. Jest to trochę dziwna uwaga biorąc pod uwagę, że odpowiedź na powyższe uzyskaliśmy jak się zdaje, już w Prometeuszu, w dodatku kolejne szczegóły dorzucił Obcy: Przymierze. Co ciekawe, gdy pytania odnośnie kontynuacji serii pojawiły się w trakcie prac nad poprzednim filmem, Scott wyraził chęć dalszego eksploatowania tematu sztucznej inteligencji, a co za tym idzie opowiedzenia dalszych losów androida, Davida.