Po sukcesie finansowym pierwszego filmu, kolejna część przygód niebieskiego jeża była tylko kwestią czasu. Serwis Variety poinformował, że prace nad filmem już trwają.
Reżyser Jeff Fowler i scenarzyści Pat Casey i Josh Miller ponownie połączą siły. Większych zmian nie ma także na pozycjach producentów. Projekt jest jeszcze w wczesnym etapie produkcji, więc za wcześnie na decyzje dotyczące castingu.
Sonic the Hedgehog wypracował precedens. Po wyjątkowo negatywnym przyjęciu zajawki filmu, a konkretnie faktu, że tytułowy bohater wyglądał jak ożywiony dywanik toaletowy, studio Paramount Pictures opóźniło premierę i adaptacja gry video trafiła do kin w lutym. Decyzja okazała się trafna, fani zrewanżowali się wysoką frekwencją w kinach zapewniając jeżowi finansowy sukces (306 milionów dolarów, przy budżecie na poziomie 90 milionów).
Łyżką dziegciu w całej tej beczce słodyczy jest fakt, że polski dystrybutor zapewnił jedynie wersje z polskim dubbingiem uniemożliwiając obejrzenie w kinie filmu z napisami. Prawdpodobnie sytuacja powtórzy się też w przypadku sequelu.
Miłośnik starych gier, dobrych książek, stołowych gier bitewnych, w wolnych chwilach animator hejtu.