Można było się tego spodziewać: tegoroczne Evolution Championship Series, czyli największa impreza bijatykowa na świecie, została odwołana z racji na pandemię koronawirusa.
Przygotowania do przeprowadzenia normalnych zawodów były prowadzone tak długo, jak była tylko szansa na ich rozegranie w normalnym terminie 31 lipca – 2 sierpnia w Mandalay Bay, w Texasie. Jako że zagrożenie wirusem nie ustępuje, organizatorzy podjęli trudną decyzję odwołania imprezy oraz dokonania zwrotów za bilety. Jednocześnie dla utrzymania ducha corocznej zabawy rozpoczęto przygotowania aby móc przeprowadzić Evo 2020 online. Więcej szczegółów ma pojawić się wkrótce.
A message from the Evo team… pic.twitter.com/ANXUXDiNGK
— EVO (@EVO) May 1, 2020
Evolution Championship Series to coroczna otwarta impreza składająca się z serii turniejów gier video z gatunku bijatyk. Pierwsza edycja eventu miała miejsce w 1996 roku i organizowana była pod nazwą Battle by the Bay także w następnych latach. W roku 2002 po raz pierwszy zabawa odbyła się pod nazwą z serii Evo. W tegorocznym Evo 2020 gracze zmierzyć się mieli w tytułach: Dragon Ball FighterZ, Granblue Fantasy: Versus, Samurai Shodown, Soul Calibur VI, Street Fighter V Champion Edition, Super Smash Bros. Ultimate, Tekken 7 oraz Under Night In-Birth Exe: Late[cl-r]. Zorganizowany miał być także specjalny turniej pokazowy z ośmioma zaproszonymi graczami w Marvel vs. Capcom 2 z okazji 20-lecia gry.
Przeniesienie turnieju online będzie prawdziwym testem dla producentów, gdyż nie każda z uprzednio wybranych gier może pochwalić się dobrym netcode’m umożliwiającym swobodne granie na takim poziomie. Kto wie, może podjęte zostaną decyzje o wymianie niektórych tytułów na sprawniej hulające w internecie? Z pewnością wyjdzie to na dobre dla przeciętnego gracza – projektując nowe gry twórcy będą musieli mocniej przyłożyć się do sprawnie działającej rozgrywce online, mając w perspektywie kolejne online’owe rozgrywki jeśli wariant testowany na Evo 2020 się powiedzie. Nie da się jednak ukryć, iż żywa impreza i żywe reakcje publiczności na pojedynki oraz zapowiedzi nowych tytułów, są nie do zastąpienia przez internetowy pokaz.
Naczelny. Pismak. Kolekcjoner. Entuzjasta bijatyk, filmowych adaptacji i automatów arcade. Frytki posypuje majerankiem.