Retro-Tydzień [20-27.04.2020]

W tym tygodniu seksualne zwyczaje zwierzaków z wodogłowiem, kolejne popisy PC-towej sceny moderskiej i odrobina gorzkich żali reżysera-wizjonera

Red XIII grywalny w Final Fantasy VII Remake

Gracze to szczwane bestie. Spora grupa fanów nie była zachwycona faktem, że czerwona krzyżówka wilka z panterą, dobrze znana miłośnikom siódmej odsłony cyklu Final Fantasy została relegowana do roli NPCa. Sztuczka polega na wykorzystaniu edytora zapisanych stanów gry. Użyteczny programik dostępny jest pod tym adresem.

PlayStation 5 trafi do sklepów na świecie w tym samym czasie

Sony się wirusom nie kłania. Planowana premiera najnowszej konsoli w rodzinie została zaplanowana na następne święta. Mimo problemów z logistyką wynikającymi z Coronavirusa szef gałęzi Sony Interactive Entertainment potwierdził, że planowana data premiery jest wciąż aktualna i Sony PlayStation 5 ma trafić do sklepów na całym świecie w tym samym czasie. Jedyny minus to zmniejszona produkcja, przez co dostępność i cena mogą stanowić kłopot.

Animal Crossing bez gejowskiej reprezentacji

Nintendo wjechało jak rasowy wrestler w trwającą blisko od miesiąca celebracje rzekomego, homoseksualnego związku łączącego obecnego w grze bobra-rybaka i jego artystycznie uzdolnionego partnera, kameleona Flicka. Wydany niedawno papierowy poradnik sprecyzował użyte w grze słowo “partners” jako relację biznesową. Pożar śmietnika w cyber-strefie był ponoć widoczny z kosmosu.

Venom 2 z tytułem

Film który da wreszcie fanom pojedynek dwóch ulubionych symbiotów wejdzie do kin jako Venom: Let there be Carnagge. Tom Hardy i Woody Harrelson ponownie wcielą się w role Eddiego Brocka i Cletusa Kasady. Nic tylko czekać na premierę w 2021 roku.

Spider-sense tingling.

Sony's VENOM: LET THERE BE CARNAGE has jumped to next summer–June 25, 2021, instead of Oct. 2, 2020.

— Exhibitor Relations Co. 2: Box Office Boogaloo (@ERCboxoffice) April 21, 2020

David Lynch wylewnie o Diunie

Podczas wywiadu dla Hollywood Reporter zapytany o opinie na temat nowej adaptacji Diuny Franka Herberta, tworca Twin Peaks stwierdził, że nie jest zainteresowany tą produkcją. Jako powód Lynch podał własne, złe doświadczenia podczas pracy nad adaptacją klasyki sci-fi. – Dla mnie była to porażka – stwierdził reżyser – nie miałem ostatniego słowa odnośnie kształtu filmu, nie był to obraz który chciałem zrobić. Są części filmu, które bardzo lubię, ale koniec końców dla mnie była to całkowita klęska.

Piaskun na wstrzymaniu

Adaptacja Netflixa wylądowała na razie na lodzie. Sam Neil Gaiman za pośrednictwem Tumblra podzielił się średnio dobrą wiadomością z fanami Sandmana.