Produkcje indie przypominają nam czasy, w których większość pojawiających się na rynku tytułów było robionych z czystej pasji. Ma ktoś chętkę na przygodowy puzzler?
Sami zadecydujcie, czy wyróżnienia na irlandzkim Games Fleadh są dla was istotne, tudzież oceńcie jak bardzo macie w poważaniu kategorie “Best Game Built Using A Game Engine” oraz “Best in Social Impact”, acz jeśli gra już przedpremierowo przyciąga uwagę to warto jest się jej bliżej przyjrzeć.
Ourea to klimatyczna gra przygodowa z mocnym naciskiem na rozwiązywanie zagadek i łamigłówek. Głównym protagonistą/-stką jes Glyf jest ostatnim Oreadem, antyczną rasą nimf przez wieki zamieszkującą planetę o tytułowej nazwie. Wykorzystując dobra naturalne oraz wszechobecne życie, Oreadowie wysysali ich esencję by żyć, w zamian niszcząc swe otoczenie. Z kinową narracją prowadzącą nas za rękę poznawać będziemy przeszłość zapomnianego świata.
Gra ma zadebiutować 20 maja na PC via Steam.
Teaserowy zwiastun gry poniżej:
Naczelny. Pismak. Kolekcjoner. Entuzjasta bijatyk, filmowych adaptacji i automatów arcade. Frytki posypuje majerankiem.