Komediowo-horrorowy shooter o swojsko brzmiącej nazwie Kur został zapowiedziany na końcówkę 2020, acz pograć będzie można już na tegorocznym PAX East.
Wskoczymy w rolę najemnika, który nie bawi się w bohatera a tylko chce skasować swoją wypłatę. Z drugiej strony naszej spluwy nawinie się chmara robotów przywdziewająca ludzkie mięcho. Zgodnie z obietnicą debiutującego studia ReallyRagdoll czekać ma na nas 20-30 ręcznie stworzonych poziomów w sześciu światach, mnóstwo zróżnicowanej broni (z laserami, zmniejszaczami, spluwami manipulującymi czasem włącznie), niezła mobilność, przyjemności cielesne z kopniakami na czele. Wszystko to ma być skąpane w stylistyce lat 90., zabarwione sporą ilością humoru i podkreślone mieszanką metalu oraz dubstepu.
Trailerek zwiastujący sporo staroszkolnej zabawy:
Naczelny. Pismak. Kolekcjoner. Entuzjasta bijatyk, filmowych adaptacji i automatów arcade. Frytki posypuje majerankiem.