Wygląda na to, że współpraca studia InXile Entertainment i Microsoftu zaczyna przybierać interesujący obrót, gdyż właściwie z nikąd pojawiła się wieść o remasterze Wasteland.
Wydaje się, że Brian Fargo wciąż mocno cieszy się z odzyskania praw do marki Wasteland, a współpraca zawiązana z Microsoft i pozyskane w ten sposób fundusze zaczynają przynosić owoce. Okzauje się bowiem, że zanim jeszcze radioaktywna zamieć uderzy w nas podczas rozgrywki w Wasteland 3 w maju, InXile da nam możliwość wyruszenia ponownie w podróż do oryginału, jednak w odświeżonej formie.
Największą, rzucającą się w oczy zmianą, jest na pewno grafika i muzyka, jednak wedle zapowiedzi sama gra, oprócz zmian “quality of life”, jak to nazywają twórcy, ma pozostać wierna oryginałowi. Ze wstępnych materiałów gra przypomina odrobinę interaktywną planszówkę dla pojedynczego gracza, natomiast obrazki napotkanych stworzeń i innych, mniej lub bardziej radioaktywnych istot otrzymała dużo nowych szczegółów i mocny skok w jakości.
Sama gra jest już dostępna w preorderze, a sama data premiery ustawiona jest na 25 lutego, zatem niecały miesiąc. Na dodatkowy plus zasługuje kwestia ceny, która raczej nie odstrasza jak na dzisiejsze standardy.
Dyrektorka traktorka działu kreatywnego rzeczy bezużytecznych. Posiadam zdanie na wiele tematów, o których nie mam pojęcia. Nie do końca wiem co tu robię. I w ogóle