Niecałe trzy dni pozostały na uzbieranie półtorej tysiaka zielonych aby sfinansować interaktywną przygodę o życiu czterech antropomorficznych indywiduów.
Projekt stylizowany jest na neutralności przekazu, nie serwując żadnego tekstu i stawiając na własną interpretację zdarzeń. Poprzez przeżywanie zwykłego dnia i wykonywanie z pozoru banalnych czynności, tj włączenie światła czy podniesienie muszelki na plaży, będziemy posuwać fabułę do przodu. Za swoistą narrację służyć będzie urokliwy soundtrack, wprowadzający nas w nastrój eksploracji własnych zachowań i ich konsekwencji.
Progi wsparcia projektu rozpoczynając się od dwóch Euro, a gdy wyłożymy większą kwotę będziemy mogli zaopatrzyć się w m.in. fizyczne kopie gry, artbooka, soundtracku, winyla czy… biletów na koncert.
Strona kampanii Kickstarter: LINK
Naczelny. Pismak. Kolekcjoner. Entuzjasta bijatyk, filmowych adaptacji i automatów arcade. Frytki posypuje majerankiem.