Według spływających zewsząd przecieków na evencie organizowanym tuż przed świętami Bożego Narodzenia mają paść nazwy dwóch niepublikowanych dotąd tytułów.
Jump Festa to coroczny event organizowany przez wydawnictwo Shueisha, odpowiedzialne za wszelakie Jumpy – na festiwalu ląduje praktycznie wszytko związane z Shonen Jump. W tym roku imprezę zaplanowano na 21-22 grudnia. Według szeptów Capcom zapowiedział swój udział z czterema prezentacjami, z których dwa zostały ujawnione: Monster Hunter World: Iceborne oraz Mega Man Zero / ZX Legacy Collection. Pozostałe dwie to ponoć “do tej pory nieopublikowane” tytuły, z wyraźną sugestią, że to kompletnie nowe tytuły. Co więcej – wszystkie cztery gry mają być grywalne podczas eventu.
Spekulacje momentalnie przeszyły internet: jedni marzą o nowym Lost Planet, Mega Manie czy remake’u Resident Evil 3, inni zaś tonują nastroje sugerując wydanie starych tytułów na Nintendo Switch. Kto wie, być może będzie to wymarzony przez wielu crossover Capcom vs Shonen Jump? Najbezpieczniej będzie jednak zwyczajnie niczego się nie spodziewać. Pamiętajcie, to Capcom…
Ech, będziemy sami siebie oszukiwać… Marzy się nowa odsłona Darkstalkers…. Teraz gdy powoli wygaszany jest Street Fighter 5 i szykowana jest wersja ostateczna gry, prędzej czy później rozpoczną się prace nad częścią szóstą. Bez wątpienia będzie musiał to być zdecydowany krok naprzód w kwestii technikaliów, gdyż SF6 zmierzy się z Mortal Kombat 11, Guilty Gear Strive oraz Injustice 3. Bebechy piątki jednakże nadal dobrze się sprawują, czego dowodem jest niegasnąca popularność turniejowa SF5 – żal byłoby ten silnik odstawiać. To idealne zatem rozwiązanie, aby wydać na nim nowe Darkstalkers, gdyż nikt nie będzie narzekał na starą technologię, która jest wręcz stworzona do designów jakie seria oferuje. Lubiany silnik utrzymać w użyciu, ożywić ukochany klasyk i spokojnie pracować nad większymi projektami – brzmi logicznie, zbyt logicznie…
Nie, nie, nie dajmy się wciągnąć… To Capcom… To Capcom…
Naczelny. Pismak. Kolekcjoner. Entuzjasta bijatyk, filmowych adaptacji i automatów arcade. Frytki posypuje majerankiem.