Scena stareńkiego komputerka cały czas pokazuje, na co stać ich maszynę. Worms, a właściwie Grubz zaprezentowano w formie krótkiego demka.
Ciężko powiedzieć, czy z projektem będzie się działo coś dalej. Aktualnie ekipa bazuje na niewydanej wersji z 2004 roku, a gra zdaje się mieć jedynie jeden poziom. Jest to na pewno ciekawy pokaz, że stary komputer wciąż może, a potencjalnie jest to przyszły hit w bibliotece tytułów na Commodore 64, która za sprawą zapaleńców, mimo upływu lat wciąż rośnie.
Miłośnik starych gier, dobrych książek, stołowych gier bitewnych, w wolnych chwilach animator hejtu.