Futurystyczna ścigałka, w której upatrujemy duchowego spadkobiercy Wipeout, mimo zmiany nazwy nadal jest diabelsko szybka. Dziś skapnęło nieco wieści na jej temat, ze zwiastunem włącznie.
Projekt był w fazie tworzenia od dłuższego czasu i niemal przez 2 lata był dostępny jako Formula Fusion w serwisie Steam. Wraz ze zmianą nazwy usunięta została opcja nabycia gry, gdyż według twórców dotychczasowa cena 20 dolców ulegnie zmianie wraz z finalną premierą tytułu.
Nowa nazwa to nie wszystko – gra ma ulec masywnemu ulepszeniu zarówno audiowizualnemu, jak i w sferze gameplay’u. Finalna wersja gry ma mieć całkowicie nowy interfejs, 14 torów wyścigowych, 5 zróżnicowanych statystykami pojazdów z możliwością ich modyfikacji, 10 typów broni, i mnóstwo ulepszeń bojowych i kosmetycznych. Gra oferować będzie zarówno kampanię singleplayer, jak i tryb turniejowy oraz rankingowy multiplayer. Całość spinać będzie licencjonowana, nieanonimowa muzyka. Jeżeli zatem stary dobry Wipeout dobrze wam się kojarzy, to tytuł koniecznie powinien trafić na waszą listę życzeń.
Odświeżona gra ma wyjść na PlayStation 4, Xbox One oraz Windows PC (Steam) jeszcze w tym roku.
Trailerek dający namiastkę prędkości:
Naczelny. Pismak. Kolekcjoner. Entuzjasta bijatyk, filmowych adaptacji i automatów arcade. Frytki posypuje majerankiem.